Ja osobiście mam strasznie łamliwe paznokcie które naprawdę wolno rosną. I mają pewną długość do której mogą urosnąć bez odżywek. Jeśli nie użyję odżywki to dochodząc do tej długości one pękają
Uwielbiam ten produkt za to że dzięki niemu moje paznokcie rosną szybciej i to do długości której bez niej nie osiągnę i za to że paznokcie robią się twardsze. Uwielbiam mieć dłuższe paznokcie bo wtedy dłonie wyglądają ładniej i ogl ja sama czuje się w dłuższych paznokciach lepiej.
Nienawidzę jej za to że kiedy już jednak paznokcie podczas jej używania pękają to jest porostu dramat ! Jako osoba która zawsze miała problem z paznokciami najpierw przez ich obleśne obgryzanie a potem przez to że były słabe nie chcę wracać do tak mega krótkich paznokci. Lecz u mnie akurat ta odżywka tak działa. Paznokcie pękają na tak krótką długość że wygląda to jakbym obgryzała paznokcie i to nie wiem jak często.Wstyd mi wtedy pokazywać moje dłonie. Po całym procesie zapuszczania paznokci i ich łamania przychodzi moment w którym te paznokcie trzeba znów zapuścić i doprowadzić do stanu używalności. Nie chce ich wtedy obciążać odżywkami i pozwalam im rosnąć tak jak chcą lecz po jakimś czasie i tak wracam do odżywki z eveline.
Tylko dzięki temu produktowi mogę pozwolić sobie na dłuższe paznokcie które ładnie wyglądają lecz jednak ten produkt doprowadza je też do stanu opłakanego. Ciężko jest mi go ocenić, przyznać jakąś ilość punktów. Za to że mi pomaga jestem pewna że zasługuje na 10/10 a za to jak mi szkodzi 0/10. Rozumiecie coś z tego? :) Może któraś z Was też ma podobny produkt? Powoli staram się poprawić z prowadzeniem bloga :). A i jestem już po zrobieniu tatuażu :). Mam pewien pomysł na posta. Mam już zgromadzone informacje ale jeszcze muszę zdobyć informacje na temat ostatniej fazy więc post musi zaczekać :).
nelvostromondo:*